Dla wielu Polaków podpis elektroniczny jest jak Yeti: każdy o nim słyszał, ale niemal nikt go nie widział. I właśnie z myślą o takich osobach powstał dzisiejszy tekst. Jak wygląda podpis elektroniczny? Jakie musi spełniać wymogi? Jak wygląda pismo z podpisem elektronicznym? Odpowiadając na powyższe pytania, po raz kolejny chcemy Was przekonać, że elektroniczne podpisywanie dokumentów jest proste, bezpieczne i – co najistotniejsze – bardzo wygodne.
Nikt z nas nie lubi stać w kolejkach do okienka oraz tracić czasu i pieniędzy podczas załatwiania spraw w urzędach. Niestety, wielu z nas ma także opory, aby sięgać po nowoczesne rozwiązania, które mogłyby temu zapobiec… Żyjemy w rzeczywistości, w której niemal wszystko można załatwić bez wychodzenia z domu czy z biura – łatwo i szybko. Wystarczy skorzystać z udogodnień, jakie daje nam specjalny e-podpis. Przekonaj się, jak działa i dlaczego warto zostać jego posiadaczem.
Czym jest podpis elektroniczny?
Podpis elektroniczny jest narzędziem, dzięki któremu możliwa jest identyfikacja tożsamości osób czy instytucji przesyłających dokumenty drogą elektroniczną. To połączenie danych w formie elektronicznej oraz innych informacji, które razem tworzą możliwość identyfikacji osoby, która taki podpis złożyła. Aby był on bezpieczny, musi być przede wszystkim przyporządkowany do tylko jednej osoby.
Zgodnie z założeniami jego twórców, e-podpis ułatwia codzienne funkcjonowanie przedsiębiorców, ale i zwykłych obywateli. Dzięki niemu uniknąć można wizyt w różnych urzędach i instytucjach, a także wysyłania dokumentów pocztą czy kurierem. W ten sposób można podpisywać e-deklaracje ZUS i podatkowe, umowy, a także składać oferty na przetargach. Zastosowań e-podpisu jest bardzo wiele, a jego funkcjonalność z roku na rok się poszerza.
Jak wygląda bezpieczny podpis elektroniczny?
Podpis elektroniczny to odpowiednio przetworzony zbiór danych, które potwierdzają tożsamość konkretnego podmiotu lub prywatnego użytkownika.
Po podpisaniu umowy oraz uzyskaniu certyfikatu otrzymasz narzędzia do składania e-podpisu:
- kartę kryptograficzną (wraz z zapisanym na niej prywatnym kluczem) z czytnikiem lub tokenem,
- oprogramowanie, dzięki któremu możliwa jest współpraca karty z komputerem poprzez czytnik lub token.
Elektroniczne podpisanie dokumentu następuje poprzez wydanie komputerowi polecenia złożenia podpisu elektronicznego, co prowadzi do obliczenia tak zwanego skrótu podpisywanego dokumentu. Jest on określany indywidualnie dla danego dokumentu i bywa nazywany jego “odciskiem palca”. Oznacza to, że nie można zatem znaleźć dwóch różnych plików tekstowych opatrzonych identycznym skrótem. W następnej kolejności, przy użyciu otrzymanego oprogramowania, następuje szyfrowanie kluczem prywatnym i dokument z bezpiecznym podpisem elektronicznym jest przesyłany do adresata. Przesyłka docierająca do adresata zawiera zatem:
- oryginał stworzonego przez nas pisma,
- unikalny certyfikat kwalifikowany,
- zaszyfrowany skrót dokumentu.
Jak podpisywać dokumenty kwalifikowanym podpisem elektronicznym?
🎥 Zobacz nasz film na YouTube.
📘 Przeczytaj nasz wpis blogowy.
Jak powinien wyglądać podpis elektroniczny?
Dokument podpisany elektronicznie wyróżnia to, że nie musi widnieć na nim podpis odręczny, a jedynie informacja stwierdzająca taki podpis wraz z danymi umożliwiającymi weryfikację podpisu. Taki podpis łatwo jest sprawdzić, posiadając wersję elektroniczną dokumentu.
W przypadku kiedy nasz klient czy partner biznesowy nie ma takiej możliwości, bo wysyłamy mu dokument podpisany elektronicznie w formie wydruku, z pomocą przychodzi nam faksymile, czyli dokładna kopia naszego odręcznego podpisu, która automatycznie jest nanoszona przez aplikację podczas procesu podpisywania.
Więcej o tym, jak wygląda podpis elektroniczny na dokumencie, przeczytasz tutaj: KLIK
🎥 Jak wygląda pismo z podpisem elektronicznym? Zobacz, jak podpisywać PDF, XML, DOCX podpisem elektronicznym w Windows i MacOS.
Jak wygląda PDF z podpisem elektronicznym?
Oprogramowanie firmy Adobe do obsługi dokumentów PDF, takie jak np.: Adobe Reader, umożliwia wykorzystywanie podpisu elektronicznego Certum. Dzięki temu w opatrzonych podpisem dokumentach PDF można zweryfikować autora oraz autentyczność ich pochodzenia. Dzięki temu uznawane na całym świecie jako bezpieczne i zaufane.
Aby złożyć swój podpis kwalifikowany na dokumencie PDF z wykorzystaniem Adobe Acrobat Reader DC:
- Otwórz dokument PDF za pomocą Adobe Acrobat Reader DC;
- Kliknij Narzędzia, a następnie w Certyfikaty;
- W polu Certyfikaty kliknij Podpisz cyfrowo;
- Następnie wyznacz przestrzeń, gdzie zostanie umiejscowiony certyfikat;
- Wybierz certyfikat, którym podpiszesz dokument elektroniczny;
- Sprawdź konfigurację składanego podpisu, jeżeli wszystko się zgadza, kliknij Podpisz.
- Wybierz, gdzie zostanie zapisany dokument opatrzony Twoim podpisem kwalifikowanym, a następnie kliknij Zapisz.
- Podaj kod PIN przypisany do Twojego certyfikatu kwalifikowanego, a następnie kliknij OK;
- Dokument został opatrzony Twoim certyfikatem kwalifikowanym. Aby zweryfikować jego poprawność, sprawdź Jak zweryfikować podpis elektroniczny https://esign.pl/blog/jak-zweryfikowac-podpis-elektroniczny/
➡️ Zobacz również, jak podpisywać dokumenty PDF przy pomocy kwalifikowanego elektronicznego podpisu mobilnego SimplySign i programu Adobe Acrobat Reader DC na komputerach z systemem MacOS: KLIK
➡️ Jak wygląda podpis elektroniczny na fakturze? Dlaczego warto podpisywać faktury elektronicznie? Dowiesz się z naszego bloga: KLIK
Dowiedz się jeszcze więcej, czym jest podpis kwalifikowany i jakie przynosi korzyści!
Wciąż wątpliwości, czy podpis kwalifikowany jest Ci naprawdę potrzebny lub obawiasz się, że jego obsługa jest zbyt skomplikowana? Zapraszamy Cię do lektury naszego bloga oraz śledzenia naszych mediów społecznościowych, które jeszcze bliżej zapoznają Cię z podpisem kwalifikowanym i rozwieją Twoje wątpliwości:
- Polub nasz fanpage na Facebooku i bądź na bieżąco z nowościami: Polub Fanpage
- Zasubskrybuj nasz kanał YouTube, gdzie co tydzień publikujemy wartościowe filmy na temat podpisu elektronicznego: Zasubskrybuj kanał na YT.
I pamiętaj, nie taki Yeti straszny, jak go malują. ;)
